Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
FYnr3
Włochaty viking
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 354
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z centrum wszechświata
|
Wysłany: Pią 11:10, 29 Cze 2007 Temat postu: Prysznic... |
|
|
...to jest spam - idę wziąć prysznic
jakieś inne alternatywne zajęcia jak na ten moment?
(jak to forum dygnie, to będzie święto...)
robię sztuczny tłum! taki wirtualny... : )
...coby ludzie se nie pomyśleli, że tutaj ch... z grzybnią (chociaż i tak jest)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez FYnr3 dnia Pią 11:11, 29 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Vlad
ON rozumie Łołtłobe
Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Rz-ów
|
Wysłany: Pią 11:11, 29 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Kuźwa, nie ma adminów ani moderatorów i już taki chaos Aj, Piotr, korzystasz z sytuacji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KiLLeR
Włochaty viking
Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: juz nie internat...
|
Wysłany: Pią 11:31, 29 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
i zapewnie niepredko tu zawitaja...
ja mam dla Ciebie alternatywe Piotr mozna po prostu lezec na lozku i wegetowac przez caly dzien (patrz czwartek, ostatni dzien przed koncem roku)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
FYnr3
Włochaty viking
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 354
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z centrum wszechświata
|
Wysłany: Pią 11:57, 29 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
ta czwartkowa wegetacja bardzo mnie zmęczyła...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KiLLeR
Włochaty viking
Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: juz nie internat...
|
Wysłany: Pią 23:34, 29 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
ja do dzisiaj mam zakwasy
ide wegetowac...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
GERALD
Pogromca Pamelki
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rivia
|
Wysłany: Sob 23:35, 30 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
ludzie co wy jakies kwiatki ze tylko wegetujecie?? troche inicjatywy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
FYnr3
Włochaty viking
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 354
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z centrum wszechświata
|
Wysłany: Sob 23:52, 30 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Hymm... w zasadzie to nie ograniczamy się tylko do wegetacji. Dochodzi do tego także spożywanie ciekłych specyfików o różnorodnym składzie i konsystencji ;-D
Może Killer niech sam się wypowie na ten temat... czy my robimy coś oprócz wegetacji?
A Ty czym sobie wypełniasz czas Geraldzie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
GERALD
Pogromca Pamelki
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rivia
|
Wysłany: Nie 0:01, 01 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
ja w sumie mam tyle pracy ze nawet nie mysle o wegetacji, na okraglo zbieranie jakis owocow albo koszenie trawy a jak mam wolny czas to gram w siatke, a w nocy komp do 1 czasem 3 i tak codzien
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KiLLeR
Włochaty viking
Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: juz nie internat...
|
Wysłany: Nie 9:50, 01 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
FYnr3 napisał: |
Może Killer niech sam się wypowie na ten temat... czy my robimy coś oprócz wegetacji? |
oczywiscie ze robimy. czasem trzeba cos zjesc, w porywach nawet napic sie czegos albo wlaczyc komputer mnie czasem mama do sklepu wygoni...takze nie narzekam na brak roznorodnych zajec
ale od tego sa wakacje zeby je przelezec i nic nie robic...
gerald ladny z ciebie wymiatacz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miss Lollypop
Włochaty viking
Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:59, 01 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Wegetacje można uznać za powtarzające się czynności zaspakajające podstawowe potrzeby,np. "jedzenie albo spożywanie ciekłych specyfików o różnorodnym składzie czy konsystencji" Więc tych alternatyw za dużo nie macie :d to się nazywa bezmyślna wegetacja, może jakieś twórcze myśli ?? Chociaż intelektualne DNO (wegetacja) to też "jakiś" poziom. Obiecałam Gerald coś napisać więc wywiązuję się z obietnicy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
GERALD
Pogromca Pamelki
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rivia
|
Wysłany: Nie 18:00, 01 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
witam nową forumowiczke,
Ps: Naczelni wegetatprzy chyba nie zostawicie tego bez odpowiedzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zjc.
Włochaty viking
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd. ;p
|
Wysłany: Nie 18:58, 01 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
dobra wegetacja nie jest zła.
i tyle. <;
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KiLLeR
Włochaty viking
Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: juz nie internat...
|
Wysłany: Nie 20:15, 01 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
witamy Pania z lizakiem
to nas zniszczyla dziewczyna...to sie nazywa wejscie smoka
ja jednak pozostane na tyle krnabrny aby podzielic zdanie Pani Zajac, ktora paradoksalnie stala sie Prosiaczkiem (avatar) i stwierdzic ze po 10 miesiacach ciezkiej pracy i egzystencji w internacie wegatacja czy jak kto woli intelektualne DNO nie jest szkodliwa a wrecz wskazana (jednak nie na dluzsza mete)
tak wiec wegetujmy nadal
aczkolwiek mozemy obrac bardziej tworcza forme wegetacji np. poczytac ksiazke tudziez poogladac film (oczywiscie nie wstajac z lozka ) jednak to wymaga juz pewnej inicjatywy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miss Lollypop
Włochaty viking
Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:39, 01 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Wole tłumaczenie bliższe oryginału : Panna Lizak nie chciałam tu nikogo zniszczyć , a ukazać bardziej alternatywne zajęcie na spędzenie czasu, po uprawianej regularnie wegetacji. Swoją drogą myślałam, że mieszkanie w internacie to w pewien sposób "wegetacja" - zmaganie się z chłodem, głodem itp. Egzystencja na poziomie zero.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KiLLeR
Włochaty viking
Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: juz nie internat...
|
Wysłany: Nie 21:01, 01 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
w pewnym stopniu masz racje bo zycie w internacie to rzeczywiscie wegetacja. dzien w dzien musimy zwalczac glod, chlod, zmagac sie z bezmozgimi wychowawczyniami oraz wyglodzonymi wspollokatorami, dla ktorych twoja szafka z pozywieniem stanowi lakomy kasek. jednak oprocz powyzszego trzeba jeszcze w miare regularnie spelniac obowiazek szokolny i od czasu do czasu zmobilizowac sie do "jako takiej" nauki co w przedstawionych przeze mnie warunkach nie jest latwe a niekiedy wrecz staje sie niemozliwe. tak wiec wbrew pozorom zycie w internacie nie sprowadza sie do egzystencji na zerowym pozimie, gdyz wymaga pewnej inicjatywy i mobilizacji.
ale racja, przez ostatnie dni rzeczywiscie byla to "zerowa egzystencja". zero jakiejkolwiek inicjatywy, zero obowiazkow, zero checi tylko lezenie do gory brzuchem i narzekanie w stylu: "ale mnie plecy bola z tego lezenia:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|