Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vlad
ON rozumie Łołtłobe
Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Rz-ów
|
Wysłany: Pon 9:57, 31 Lip 2006 Temat postu: Jakie jest wasze wymarzone autko? |
|
|
Jako ze rozmowa o prawku sie rozpoczela na dobre, pokazcie jakie jest wasze wymarzone auto (ale jakies 'osiagalne' nie Pagani zonda czy Bugatti Veyron <= swoja droga to kosztuje on cos ponad 3 800 000 € ). moje ukochane autko (od kiedy mam NFSU2) to Hyundai CoupeGT V6 (oczywiscie wersja trzecia po liftingu)
oto i on (obczajcie sobie cala galerie bo nie chce mi sie oddzielnych likow dawac):
[link widoczny dla zalogowanych]
Kosztuje nie tak znowu duzo (stosunkowo ) bo 89 000 zl za nowa wersje podstawowa, ale na motoallergo widzialem wersje 2.7 V6 187 KM 3-4 letni z pelnym wyposazeniem za cos kolo 50 000 zl, nie jest źle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
KiLLeR
Włochaty viking
Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: juz nie internat...
|
Wysłany: Pon 13:43, 31 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Jezeli chodzi o mnie to nie mam jednego wymarzonego auta. Podoba mi sie wiele modeli bo caly czas wychodzi cos lepszego i nowszego. Ale gdyby bylo mnie kiedys stac to raczej na jednym samochodzie by sie nie skonczylo Pierwszy z nich bylby bardziej rodzinny i wszechstronny ale musialby rowniez dobrze radzic sobie w terenie, np Audi Quaro albo Hyundai Santa Fe (mozna zobaczyc pod linkiem wklejonym przez Vlada). Drugi samochod bylby zdecydownie sportowy np Audi TT czy Porsche Boxter (uzywane w b. dobrym stanie mozna kupic za ok. 50 tys zl).
Jednak znajac zycie pewnie zaczne od jakiegos kaszlaka za kilka tys zl albo bede jezdzil samochodem rodzicow dopoki nie kupie sobie wlasnego porzadnego auta...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vlad
ON rozumie Łołtłobe
Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Rz-ów
|
Wysłany: Pon 14:57, 31 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
hmm Audi TT, Porsche Boxter za 50 kawalkow?!?!?!?! w Rzeszowie widzielm chyba 7-mio letniego Mitsu Eclipse za 60k... watpie zebys TT czy Boxtera za mniej niz 80-100 tys kupil w bdb stanie... pragne zauwazyc ze TT w pdst wersji kosztuje 230 tys, Porsche cos kolo tego nawet przy 50% spadku wartoci bylo by wciaz powyzej 100k
apropos TT. znam rodzinke w ktorej matka dostala TT na urodziny :O tak poprostu maz zonie kupil TT "zeby mogla na zakupy jezdzic"... moze mnie tez sie tak uda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KiLLeR
Włochaty viking
Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: juz nie internat...
|
Wysłany: Pon 15:37, 31 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Nie wierzysz Oto dowod: [link widoczny dla zalogowanych]
Audi TT z 2000r. za 56.900 zl. To znacznie ponizej 100 kwalkow. A w ciagu 6 lat auto klasy Audi raczej powinno zachwac bdb stan. Tym bardziej ze wlasciciel pisze: "kupiony w salonie, pierwszy właściciel, bezwypadkowy, kupiony w Polsce, serwisowany"
Fakt, z tym Porsche moze troche przesadzilem ale z 1999r. mozna je dostac za ok. 90 tys. a wiec takze mniej niz 100 kawalkow: [link widoczny dla zalogowanych]
Wlasciciel pisze: "stan idealny po przeglądach w ASO, bezwypadkowy, stan bardzo dobry", co wyadaje sie prawdopodobne gdyz watpie aby serwisowane Porsche po 7 latach bylo w zlym stanie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vlad
ON rozumie Łołtłobe
Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Rz-ów
|
Wysłany: Pon 16:37, 31 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
hmm przydaloby sie zobaczyc zdjatka tego TT... ale silnik 1.8 to jak w polonezie prawie jasne ze badziej wysilony ale takim nie pojezdzisz a co do porsche, jak kogos stac na 90 tys ot tak, lekka reka to sadze ze poszukalby czegos drozszego
ale przyznaje twoja racja, chociaz bardzo to podejrzane ze za TT 56 tys
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KiLLeR
Włochaty viking
Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: juz nie internat...
|
Wysłany: Pon 17:36, 31 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Heh...rozwalilo mnie Twoje porownanie do poloneza chyba jedyna wspolna rzecza tych dwoch silnikow jest napis "1.8"
Sam zdziwlem sie, ze cena tego audi tak znacznie odbiega od porsche. Ale po prostu TT chodzi w takich cenach: [link widoczny dla zalogowanych]
Tylko ze wszystkie z nich to 1.8...wieksze silniki sa zancznie drozsze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Caladir
Włochaty viking
Dołączył: 17 Gru 2005
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:31, 31 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
samochód moich marzeń jest z zupełnie innej grupy niz wszystkie tu wymienione:
HUMMER
wiem ze jest niepraktyczny, żłopie paliwo jak Rusek wódkę, bydle z niego cieżkie i mało komfortowe, ale jest po prostu przepiękny (tak, wiem, dewiant jestem)
gwoli ścisłości: chodzi mi o H1
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KiLLeR
Włochaty viking
Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: juz nie internat...
|
Wysłany: Pon 23:25, 31 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Co do Hummera to jezdzi po Rzeszowie taki jeden Hummer z napisem Killer na rejestracji
No coz...konkurencja rosnie w sile...juz Hummerami sie wozi...a ja ciagle pieszo naginam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Caladir
Włochaty viking
Dołączył: 17 Gru 2005
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 0:06, 01 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
E, ten z rejestracją Killer to H2 jest - słabe Killer, póki się nie dorobisz do Audi TT, to się musisz zadowolić tetetką jako narzędziem pracy ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KiLLeR
Włochaty viking
Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: juz nie internat...
|
Wysłany: Wto 9:46, 01 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Heh...mimo wszystko mysle ze przechodniow lepiej straszyloby sie Hummerem niz tetetka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
GERALD
Pogromca Pamelki
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rivia
|
Wysłany: Wto 12:59, 01 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
mi na początek starczyłaby Tigra albo Puma a jak się bym dorobił to bym pomyślał o czymś lepszym a z resztą te mają dyży potencjał do tiuninngu więc...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
roben
Bywalec sklepikowy
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:05, 01 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
mi ostatnio bardzo spodobała się najnowsza Honda Civic 5D, jest po prostu kosmiczna. a kosztuje od 60 000 PLN. looknijcie sobie, widziałem takich pare w rzeszowie, [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
FYnr3
Włochaty viking
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 354
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z centrum wszechświata
|
Wysłany: Wto 20:46, 01 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
wybacz Vladzie, że odbiegam od twojego tematu ale jak wymarzone, to wymarzone: Aston Martin DB9, ew. Rapide ;p...
Uwielbiam także stare dobre amerykańskie muscle car'y, np. Ford Mustang, Dodge Challenger, Chevrolett Camaro...
A realnym marzeniem jest kupić kiedyś jakiegoś złoma... i go odrestaurować... takim autem jest np. Ford Capri... ale są też inne ; p
Mam też pomysł aby przerobić starą Wołgę(limuzynka:D) na pojazd w stylu tego co jest w teledysku marylina mansona - tainted love. Wiecie... czarny kolor, dużo chromu na zderzakach, atrapie i lusterkach, ogrome alusy ok 19", obniżone zawieszenie, calkowicie wymienione wnętrze, nowy silnik tak aby dawał odpowiednie osiągi... no i... hydrualiczne sterowanie amortyzatorami... low ridery to jest coś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vlad
ON rozumie Łołtłobe
Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Rz-ów
|
Wysłany: Wto 21:06, 01 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
duzo takich w Monster Garage robili niedawno... niestety program sie skonczyl, definitywnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KiLLeR
Włochaty viking
Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: juz nie internat...
|
Wysłany: Wto 23:21, 01 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Obawiam sie Piotrek, ze za pieniadze wlozone w ta stara Wolge kupilbys sobie nowe super autko i zaoszczedzilbys takze troche pracy. Ale oczywiscie nowe auto to nie to samo co stare po przerobce, nie ten klimat, nie ta satysfakcja kiedy wreszcie do niego wsiadziesz i uslyszysz ten niepowtarzalny dzwiek warczacego, przerobionego silnika
For Mustang, Doge Challenger - swietne maszyny zgadzam sie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|