Forum 3 Liceum ogólnokształcącego imienia Cypriana Kamila Norwida w Rzeszowie

KiLLeR

Zgadzam się-Hiddink to świetny trener. Udowodnił to już 4 lata temu z Koreą. Teraz Australijczycy także prezentują się bardzo dobrze pod jego wodzą.

Swoją drogą Australia miała troche ułatwione zadanie bo Brazylia grała po najlżejszej lini oporu, aby wygrać jak najmniejszym nakładem sił. Zaczną grać dopiero po wyjściu z grupy kiedy trafią na jakiegoś silniejszego rywala i wtedy przekonamy się czy stać ich na obronę tytułu.

Ciekawe czy Janas zostanie?

Caladir

cos słyszałem dziś w radiu chyba ze selekcjonerem ma zostać Heniu Kasperczak. Nie wiem na ile to prawda ale ja bym nie miał nic przeciwko Very Happy

Vlad

dobrze slyszales. juz go powolali wiec z panem Janasem sie juz zegnamy Razz

nastała era "afrykańskiego" trenera Razz

Caladir

jak tak to super. choć jeśli to prawda to troche chamskie w czasie mundialu zmieniać trenera... i troszkę mało prawdopodobne Very Happy

Vlad

nie, to ma sie stac po mundialu. Janas mial umowe/kontrakt* do końca lipca wiec raczej po 30.06.2006 juz go nie zobaczymy na polakiej ławce trenerskiej Razz

* - niepotrzebne skreslic

Caladir

no przecież wiem, że przeciw Kostaryce nie bedzie juz Kasperczak dowodził Very Happy

ale imho lepiej by było jakby temat podjęli dopiero po mundialu

KiLLeR

Kasperczak to chyba jedyny polski trener, który powinien objąć to stanowisko. Chyba ze jeszcze Dariusz Wdowczyk ale on jest za młody i mało doświadczony. Aczkolwiek za kilka lat chętnie widziałbym go na stanowisku selekcjonera. A teraz jezeli nie Kasperczak to jakiś trener z zagranicy. Mógłby być Mario Zagalo Very Happy

albo Guus Hiddink ale to tylko marzenia Very Happy

PZPN nie stać na na zatrudnienie trenerów tego pokroju. I wątpie aby któryś z nich podjął sie prowadzenia reprezentacji polski Very Happy

Caladir

z drugiej strony to by musiało być niezłe wyzwanie - z Polski zrobić klasowy zespół Very Happy

GERALD

wszysko oraże sie na elminacjach do euro

Vlad

i sadze ze tradycyjnie juz, nie zmiescimy sie w Euro...

roman

Nasi na mundialu grali jak by im sie nie chciało i najwyraźniej niezalezało (z nielicznymi wyjątkami typu jeleń, smolarek). Osobiscie bardzo wierzyłem ze uda im sie awansować z drugiego miejsca ale po tym co pokazali z Ekwadorem straciłem wszelkie nadzieje ... To była żenada, kompromitacja i upokożenie. Właściwie to Ekwador nic nie grał ale my bylismy jeszcze słabsi od nich.

W drugim meczu z niemcami nasza reprezentacja zaprezentowała sie całkiem w miare ... chociaz, grali na remis, który nic nam nie dawał i w najlepszym wypadku mielibysmy wyłącznie radość z remisu z gospodarzem. Żurawski, gwiazda Celtiku, nic nie pokazał. Janas mógł go ściągnać po połowie ale nie zrobił tego ... ogólnie do janasa mam tylko jedno zastrzezenie, nie wzia na mundial frankowskiego, przez to nie miał nam kto strzelić bramki ....

Trzeci mecz ... hmm... nie chciało mi sie go oglądać. Po pierwszej bramce dla kostaryki zwątpiłem kompletnie i wyłączyłem telewizor! Nasi nie pokazali za wiele ... Bramki strzelił obronca, a nie napastnik. W piłce nożnej obrońca powinien bronić, a napastnik atakować ! ale jak juz wczesniej pisałem kto miał strzelać te bramki? Przecież nie było Frankowskiego ...

Jedynym pozytywnym aspektem tych mistrzostw będzie to, że dwaj pseudo polacy (Podolski i Klose) dojdą do czegoś w życiu z reprezentacją niemiec. Przynajmniej to moze cieszyć ...

ps. Polska do niczego w sporcie nie dojdzie, jeśli politycy nie przeznaczą kasy na sport. Wiem jak jest. Przez 6 lat grałem w piłke w Stali Rzeszów. w klubie nigdy nie było kasy bo nie miał jej kto wyłożyć, a miasta nie interesował nigdy stadion (no moze po jakiś większych rozrubach na nim, gdy kibole wyrwali troche ławeczek to misto nakładało na Stal kare). Dzisiaj słyszałem, ze ktos wyszedł z inicjatywa 4 godziny wf-u w szkole i wlaściwie wszystkim sie to spodobało ... no prawie wszystkim. niejaki Roman G. nasz kochany minister edukacjii nie chce sie na nią zgodzic. To jest tylko przykład z tą godziną wf-u, ale od czegos trzeba przecież zacząć nie ? to by było na tyle z mojej strony ...

KiLLeR

z Wiśnią to mogę mieć nawet 10 wf-ów tygodniowo...czego niestety nie mogę powiedzieć o lekcjach z Gnidą...

GERALD

a te 4 godz to przypadkiem nie są ustawowo ustalone
bo jeśli tak to dłaczego my ich nie mamy

KiLLeR

Gerald, ta czwarta godzina wf-u dotyczy chyba tylko gimu i podstawówki, bo chyba w gimnazjum mają teraz 4 godziny. Natomiast w liceum nadal jest 3.

roman

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]